Na wiecznym terminie
łucznik
Zagubienie się w głuszy między Gwdą a Dobrzycą jest jednym z najmniej przyjemnych doświadczeń w życiu. Od watach wilków i niegościnnej flory bardziej niebezpieczna jest tylko wygłodniała Ragna i strażnik tych lasów: Torlof. Nazywany żartobliwie przez współbratymców Królem Niewolników, gdyż sam lata spędził w Bytyńskiej niewoli, a następnie pilnowaniem owych niewolnych się zajmował. Na drzewach i ziołach zna się jak mało kto, a w jego leśnej chacie znajdziecie dziesiątki ziołowych trunków, które albo postawią was na nogi, albo z nich zwalą! Dostawca drewna i łucznik o dębowym ramieniu.
Bytynianie – Powieść na kanwie wypraw na Bytyń
„Nad budową drewnianych umocnień czuwał Torlof, który pod sobą miał dziesiątkę niewolnych.
Żaden z nich nie próbował ucieczki, bo suka Torlofa, Ragna szybsza była od wiatru i zawsze głodna…”